Fioletowa II | obraz dyplomowy | 2019


Fioletowa II Spójrzcie jaka wciąż sprawna, jak dobrze się trzyma | obraz dyplomowy
olej na płótnie
140𝗑140
2019

| obraz chwilowo niedostępny |







Komentarze

  1. Przeszedłem obojętnie. Nie widziałem.
    Dopiero wracając z okrężnej rundy wokół sali dostrzegłem coś, co zwróciło moją uwagę.
    Przyglądnąłem się... i zachwyciłem. Tymi oczami, spokojnym i skupionym spojrzeniem.
    Przeszkadzało mi światło wdzierające się przez okno.
    Za mocne lub zbyt obfite. Zrobiłem zdjęcie. Udało mi się uchwycić to, co widziałem w tych oczach. Zachwyciłem się.
    Dziękuję za krótką chwilę z Twoją pracą.

    Chciałem poznać następne - było napisane "fragment pracy..."
    Więc zahaczam o stronę wskazaną w opisie.
    Widzę zarys tego, czym się dzielisz. Ale nie widzę tego blasku, który mnie przyciągnął, światła... Chętnie zobaczę - gdzie można?

    Co zrobisz z tą pracą?
    Tad

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest mi ogromnie miło. Zwłaszcza, że odebrał Pan te oczy, nastrój właśnie w sposób, o jakim Pan pisze... Było to dla mnie niezwykle ważne.

    Niestety fotografowanie obrazów o tak ciemnych tonach, delikatnych przejściach kolorystycznych jest niezwykle trudne. Warto jest zatem doświadczać ich bezpośrednio, na żywo.
    Zapraszam zatem do Pałacu Sztuki na Pl. Szczepańskim, gdzie pośród innych wybranych prac dyplomowych wiszą jeszcze trzy moje obrazy z tej serii. Wystawa potrwa do następnej niedzieli (23.06). Później oglądać je będzie można w Galerii Dystans lub w Fundacji 4 Style w Krakowie.

    Dziękuję za słowa
    i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za zaproszenie.
    Tym razem wezmę aparat nieco większy od smarta.
    A jeśli uda nam się spotkać - zapraszam na kawę i dodatek
    (czy artyści oglądają swoje prace?).

    Tad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, życzę miłego oglądania i doświadczania tego, co w Pałacu! Jednocześnie dziękuję za zaproszenie, kiedyś na pewno będzie okazja:)

      Trudno powiedzieć czy artyści oglądają swoje prace. Zapewne to kwestia indywidualna, choć mam wrażenie, że w znacznej części to robią.

      Usuń

Prześlij komentarz